Nowa droga życia!
Mam za sobą cudowny dzień. Jestem wyjątkowo szczęśliwy. Od 11 lipca mam wspaniałą żonę. Wspólnie realizujemy nasze marzenia. Chyba muszę dodać, że idzie nam to całkiem dobrze. Mam nadzieję, że każdy następny rok, rocznica, będą dostarczać nam takich pozytywnych wrażeń.
Co słychać?
Jak zawsze dużo się dzieje. Zwiedzamy Polskę. Przeprowadzaliśmy się razem z Gdańska do Piły, a kolejno do Poznania. W „stolicy Wielkopolski” żyje nam się dobrze. Żona dostała bardzo dobrą pracę. Ja natomiast realizuję dziesiątki coraz to ciekawszych projektów. Może zostaniemy tutaj na dłużej?
Komentarze
Brak komentarzy. Może dodasz pierwszy?
Chcę dodać komentarz